Przedstawiam parę, z którą wybraliśmy się na sesję narzeczeńską. Narzeczeni stanęli po raz pierwszy wspólnie przed obiektywem, co jak się okazuje może być fajną przygodą, zabawą i dać doświadczenie jak się zachować przed aparatem. Mamy nadzieję, że zaprocentuje to podczas reportażu ze ślubu, narzeczeni po zdobyciu pierwszych doświadczeń powinni podejść do zdjęć bardziej na luzie, bez stresu, z "mniejszym dystansem do fotografa:D" co powinno przełożyć się na fajne fotografie!. Dodatkowo poeksperymentowaliśmy trochę kolorem. Oto co z tego wyszło:
potem w odrobinę chłodniejszej tonacji...
jeszcze chłodniejszej...
a na koniec popełniliśmy kilka fotografii w zupełnie standardowych kolorach...
a już za kilka dni nasi narzeczeni staną na ślubnym kobiercu - oczywiście przedstawię też kilka fotografii z ceremonii zaślubin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz